Ekipa WSK w ubiegły weekend udowodniła, że kendo można ćwiczyć wszędzie – chociażby podczas górskiej wycieczki :) Wszystko zaczęło się od spontanicznego pomysłu senseia Wiesława Biela, by w sobotę 12 września wybrać się wspólnie na Śnieżne Kotły w Karkonoszach.
Na udział w wyprawie zdecydowało się dziesięciu śmiałków: wspomniany sensei Biel, Robert Nietrybowski, Agnieszka Kluk, Izabela Sobek-Belczyk, Krzysztof Belczyk, Władysław Turbak, Paweł Kownacki, Adrian Bociek, Grzegorz Brodziak oraz Michał Kuźniarz.
W Szklarskiej Porębie skorzystaliśmy z wyciągu krzesełkowego kursującego na Szrenicę. Nie odwiedziliśmy jednak znajdującego się na szczycie schroniska, tylko od razu ruszyliśmy drogą na Śnieżne Kotły.
Trzeba przyznać, że pogoda nam dopisała: łagodne, wrześniowe słońce, a do tego znakomita widoczność. Nic dziwnego, że na Śnieżnych Kotłach zafundowaliśmy sobie grupową sesję zdjęciową ;) Drogę powrotną zaplanowaliśmy przez schronisko PTTK „Pod Łabskim Szczytem”, lecz z powodu zebranych w nim tłumów nie zdecydowaliśmy się na dłuższy postój w tym miejscu.
Wreszcie podczas schodzenia do wyciągu postanowiliśmy zrobić sobie przerwę na... kendo kata w terenie – mamy nadzieję, że zaciekawiliśmy tym małym pokazem schodzących tym samym szlakiem turystów.
Wracając do Wrocławia „zaczepiliśmy” jeszcze o malowniczą Jelenią Górę – syty obiad, popołudniowy relaks przy kawie oraz zwiedzanie rynku stanowiło idealne zwieńczenie klubowej wycieczki – na pewno nie ostatniej!
Relacja: Izabela Sobek-Belczyk