Członkowie Wrocławskiego Stowarzyszenia Kendo znów mogli świętować odzyskanie przez Polskę niepodległości, trenując intensywnie z sensei Angelą Papaccio (6 dan Kendo, wielokrotna Mistrzyni Kobiet w Kendo Włoch oraz była zawodniczka reprezentacji swojego kraju). Podczas tegorocznego zgrupowania (10–12.11), zaprzyjaźnionej trenerce z Italii towarzyszyła sensei Mirial Livolsi (6 dan Kendo, trzykrotna mistrzyni Europy). Nic dziwnego, że na spotkanie z tak doświadczonymi zawodniczkami przyjechali kendocy z Warszawy, Krakowa, Łodzi, Poznania, a nawet z Litwy. W treningach wzięli również udział członkowie polskiej kadry. Rolę gospodarza spotkania pełnił sensei Wiesław Biel, a w sobotę dołączył do ćwiczących sensei Zbigniew Misiak. W sobotni wieczór goście bawili się też na zwyczajowym sayonara party.
Każdego dnia seminarium sensei Angela konsekwentnie realizowała i rozwijała plan treningowy, składający się z takich elementów jak: suburi; różne warianty kirikaeshi; ataki men, kote, do czy techniki kontrataku oji waza. W trakcie kolejnych ćwiczeń szczególny nacisk kładziony był na właściwe wykonywanie techniki zderzenia ciałem, jakim jest taiatari (z podkreśleniem roli osoby, na której wykonywane jest ćwiczenie, czyli motodachiego). Uczestniczy ćwiczyli także sekwencje wybranych ataków w ramach uchikomi-geiko oraz jednoczesne ataki podczas ai kakari-geiko. Mieli oni również okazję sprawdzić się, biorąc udział w walkach treningowych, takich jak ippon shobu, jigeiko oraz mawari geiko. Sensei podkreślała też, jak ważna w kendo jest prawidłowa postawa oraz elastyczność w ocenie dystansu, który uzależniony jest m.in. od wzrostu przeciwnika. Po treningu każdy mógł zapytać sensei Papaccio czy Livolsi o bardziej indywidualne wskazówki, by wynieść ze wspólnych ćwiczeń jak najwięcej.
Poniżej fotorelacja z wydarzenia autorstwa Piotra Jakóbczyka
oraz zdjęcia zrobione przez członków WSK